Gra Taifho – zapomniane połączenie szachów i warcabów!
Taifho – skąd mój pomysł na wydanie własnego zestawu
i czemu nikt nie zna tej gry?!
No i najważniejsze – czemu Taifho jest tak świetną grą? 😉

Moja miłość do Taifho wykiełkowała, kiedy mając kilka (8-10?) lat regularnie grałam z przyjaciółką. Julia miała takie wydanie i to właśnie zdjęcie tego mędrca na okładce sprawiło że kilka lat później udało mi się odnaleźć grę ponownie… Ale po kolei 😉
A więc grałyśmy. Raz częściej, raz rzadziej, a ja do dzisiaj pamiętam emocje i to jak bardzo musiałam się skupić na grze. I to, jaka byłam z siebie dumna jak czasami wygrywałam. I tę fascynację jak skomplikowane skoki można sobie zaplanować!
A potem nastąpiły różne przeprowadzki, dojrzewanie 😀 i rzadsze spotkania, a ja zapomniałam o Taifho…

Ale kiedy na studiach byłam członkinią koła naukowego zajmującego się wykorzystaniem gier planszowych w edukacji,
z tyłu mojej głowy zaczęło kiełkować wspomnienie:
..była taka gra…
…grałam z Julką…
…na okładce był Chiński Mędrzec…
… pionki to były figury geometryczne…
I uwierz lub nie, ale żadna z nas nie mogła sobie przypomnieć nazwy! A Julia nie mogła znaleźć tego egzemplarza gry, w który grałyśmy jak byłyśmy młodsze.
Wyobrażasz sobie jakie to męczące uczucie? Nie móc znaleźć gry, którą tak się uwielbiało?!
W pewnym momencie zrezygnowałam, straciłam nadzieję, że przypomnę sobie nazwę. Wyszukiwanie w googlu w stylu „geometryczne pionki, gra logiczna, gra podobna do warcabów” – nie przynosiło efektów 😛
Ale co innego ten efekt przyniosło!
Odwiedziny u, a jakże – tej samej Julii o której pisałam wyżej! Taifho jednak bardzo chciało być przez nas odnalezione 😉 Ale akurat tak się życie potoczyło, że były to odwiedziny w… Kopenhadze!
c.d.n.
Aby umilić Ci czas oczekiwania aż skończę pisać ten post… Zobacz zasady gry 🙂
Najnowsze komentarze